Popularne posty...

sobota, 12 kwietnia 2014

36. Naleśniki na przetrwanie. Michela Roux.

Wiecie jak to jest - budzisz się i nie masz chęci do życia. Chęci może i masz, ale gdzie siły konieczne do przeciwstawienia się wszelkim przeciwnościom dnia dzisiejszego?
Wywlekasz swe kończyny z łóżka i zziębnięty maszerujesz do kuchni włączyć czajnik z wodą na kawę, by jakkolwiek podreperować swój korpus (i być może podupadłe morale też). Sączysz przez zaciśnięte usta brunatny napój i nagle przez Twój organizm przepływa fala radości. Bingo.
Oto wiesz, jak się tego dnia uszczęśliwić.
A jeśli szkoda Ci czasu na ten jakże przełomowy proces Twego dnia - przeczytaj tego posta.
Chodź na skróty, przecież i tak dzisiaj nic Ci się nie chce...



Naleśniki:
125 g mąki pszennej
15 g drobnego cukru
szczypta soli
2 jajka
325 ml mleka
100 ml śmietany kremówki
łyżka masła (do smażenia)


Mąkę, cukier i sól wsyp do miski, wymieszaj. Dodaj jajka, 100 ml mleka, ciągle mieszając trzepaczką. Dolej resztę mleka i kremówkę ciągle mieszając. Odstaw ciasto na godzinę czasu (albo i krócej jeśli nie chce Ci się czekać).
Patelnię posmaruj odrobiną masła i podgrzej. Nalewaj cienką warstwę ciasta i smażokoło 1 minuty. 
Podawaj z mocno posłodzonym serem tłustym, polane porcją sosu czekoladowego*. Albo i dwiema porcjami jeśli masz naprawdę kiepski dzień. 
*Nie fatyguj się zanadto i użyj kupnego sosu.
Zajadaj zastanawiając się nad sensem egzystencji, smacznego.