Popularne posty...

poniedziałek, 25 czerwca 2012

22. Kurczak w miodzie i sezamie z chutneyem daktylowośliwkowym

Kurczak w sezamie jest typowo chińskim daniem - tu, na blogu - przeze mnie zmodyfikowanym - dopieszczony miodem, występujący w towarzystwie chutneya śliwkowo - daktylowego.
Połączenie ostrej papryczki chili, słodkiego miodu, i słodko-kwaśnego sosu wywołało pozytywne zaskoczenie wśród domowników. Nikt nie mógł się oprzeć zapachom prażonego sezamu z miodem! 

Składniki: 
1 duża pierś z kurczaka zamarynowana w: świeżym czosnku, kolorowym pieprzu, sproszkowanym chili, sproszkowanej pietruszce, curry, sosie sojowym, sosie Worcestershire
miód
uprażone ziarna sezamu. 

Chutney: 
garść suszonych sliwek
garść suszonych daktyli 
1 duża cebula
sosWorcestershire
ocet winny
sól
pieprz
4 ząbki czosnku
ok. 300 ml bulionu warzywnego 

Zamarynowanego kurczaka obtocz w miodzie, następnie sezamie, smaż na głębokim oleju (na patelni o grubym dnie) do momentu, gdy sezam będzie złocisty. Nadmiar tłuszczu odsącz ręcznikiem papierowym. 
Chutney: Posiekaj cebule, zrumień na patelni. Suszone owoce posiekaj, przesyp do rondelka, zalej bulionem duś pod przykryciem ok 20 min. Dodaj czosnek, cebulę i przyprawy, duś kolejne 20 min, aż owoce zmiękną i będą się rozpadać.
Kurczaka podawaj z chutneyem. 
Smacznego! 



czwartek, 21 czerwca 2012

21. Tarta karmelowokrówkowa z truskawkami.

W parnym powietrzu czuję ciężki i słodki zapach jędrnych niemalże jaskrawoczerwonych truskawek. Powaga natury bezsprzecznie przypomina mi o nadchodzącym lecie. To już dzisiaj, wraz z początkiem lata zaczyna się dla mnie jakaś wolność i niewysłowiona słodycz. Oddycham głęboko i staram się zapamiętać tą chwilę. Ten dzień co roku ma dla mnie ogromne znaczenie. Od tego jak wejdę w lato zależy jak je przeżyję - przynajmniej tak się łudzę i szczerze mówiąc kocham to robić, bo jeszcze przez moment czuję się jak mała dziewczynka. Pierwszy dzień lata to dzień w którym zapomina się o smutkach, nawet tych najcięższych i nękających od wielu miesięcy. W głębi duszy wiem, że zaczyna się coś nowego. Lato, a wraz z nim życie.
Dlatego siadam wygodnie z książką na tarasie i staram się delektować latem, życiem.
 Jak chyba każdy, tak i ja mam swoje wyobrażenie lata. Poznajcie je. Słodko-kwaśny, kruchy, a zarazem ciągnący i niezwykle delikatny raj dla duszy.

 Ciasto kruche wg przepisu Michela Roux'a:

 250g mąki
125g masła, pokrojonego w kostkę, lekko zmiękczonego
1 jajko
1 łyżeczka drobnego cukru
1/2 łyżeczki soli
40ml zimnej wody

 Na kamiennym blacie usyp górkę  z przesianej mąki wymieszanej z solą i cukrem. Wbij jajko, dodaj pokrojone masło i energicznie ugniataj czubkami palców, aż masa nabierze ziarnistej konsystencji. Ostrożnie wlej wodę i ugniataj, aż składniki się połączą (im krócej tym lepiej, ciasto będzie bardziej kruche).
Ciasto koniecznie należy schłodzić ok 1 godziny w lodówce, jeśli jednak zależy Ci na szybkim efekcie włóż ciasto na 10 min do zamrażarki, po czym wysmarowaną formę do tart wyłóż rozwałkowanym ciastem na grubość 3-5 mm, porządnie nakłuj widelcem i włóż z powrotem do zamrażarki na 20 min. Formę z ciastem wyłóż papierem do pieczenia i nasyp grochu, lub użyj specjalnych ceramicznych kulek (po to, by po upieczeniu ciasto wyrosło równomiernie). Piecz przez ok. 20 min w piekarniku rozgrzanym do 200st.C.

Masa krówkowa:

1,5 szklanki cukru
łyżka masła 
0,75 szklanki mleka 
truskawki


Na patelnię o grubym dnie nałóż masło, delikatnie je zrumień tak, by miało orzechowy aromat, wsyp cukier i wlej mleko, ciągle mieszając czekaj aż mleko odparuje, masa zgęstnieje i będzie miała konsystencję krówki. Nałóż na wystudzone kruche ciasto, przybierz pokrojonymi plasterkami truskawek. Ciesz się latem!