Popularne posty...

sobota, 19 kwietnia 2014

39. PASQUA in Italia

Nie mogłabym przejść obojętnie i nie oddać pokłonu w stronę mojej ulubionej kuchni włoskiej, lekceważąc tym samym jej wspaniałe uroki, którymi hojnie obdarowuje zgromadzonych przy stole w święto Wielkiej Nocy.
Jak mawiają Włosi „Natale con i tuoi, Pasqua con chi vuoi” – Boże Narodzenie z rodziną, a Wielkanoc z kim chcesz.
Myślę, że to przysłowie niezwykle wiernie oddaje ducha Świąt we Włoszech. O ile w Boże Narodzenie istnieje jakiś wewnętrzny, pieczołowicie ukorzeniony przez pokolenia przymus spędzenia wieczerzy wraz z rodziną, o tyle Włosi wraz z nadejściem wiosny i powrotem niekończących się spotkań towarzyskich wydają się być bardziej wyluzowani i otwarci na spędzanie czasu z przyjaciółmi. 
Gdybym była Włoszką/mieszkała we Włoszech/kierowała się tylko własnymi odczuciami przygotowałabym iście włoską wieczerzę. 
Niestety nie mam takiej możliwości, ale po to mam w końcu ten kawałek 'osobistej' przestrzeni by móc oddać się marzeniom! 
Dla Włochów najważniejszy jest obiad, nie tak jak u nas śniadanie wielkanocne. 
Prawdziwy obiad wielkanocny rozpoczynamy od Minestra di Pasqua, czyli zupy przyrządzonej na białym winie i kilku rodzajach mięs.
(źródło: internet)


 Włoskim must be podczas tego wyjątkowego obiadu staje się również apetyczna pieczeń z baraniny lub jagnięciny.
Jednym z najpopularniejszych sposobów serwowania tego mięsa jest podawanie go z rozmarynem i czosnkiem, czyli w pełnej prostocie i wykwintności, starając się jedynie podkreślić niesamowity aromat mięsa, nie dusząc jego smaku zbędnymi badziewiami. 
Po obfitym obiedzie pora na deser. Włosi nie odmówią sobie Colomba Pasquale, to jest gołębicy drożdżowej wypchanej po brzegi bakaliami.
 Z Gołębicą wiąże się wiele legend. Jedna z nich głosi, że po raz pierwszy stworzył ją cukiernik z Pawii w 750 roku. Celem było wprowadzenie  pokoju pomiędzy Pawią a królem Alboino. 
(źródło: internet)

Gdyby i Wam zamarzyło się wprowadzić włoskiego ducha w Święta Wielkanocne zapraszam do wypróbowania przepisu na Gołębicę:

- 3 dag drożdży;
- 5 żółtek;
- 60 dag mąki;
- 20 dag masła;
- 15 dag cukru;
- 90 ml mleka;
- sól;
- łyżeczka startej skórki cytryny;
- 12 dag kandyzowanej skórki pomarańczy.

Etap I
Rozpuścić drożdże w szklance ciepłej wody. Następnie zagnieść z 6 łyżkami mąki, ulepić z masy kulkę i naciąć a krzyż. Przez 1 h do 2 h  moczyć w garnku ciepłej wody.

Etap II
Mąkę, 12 dag masła, żółtka, cukier, skórkę cytryny, ciepłe mleko dodając szczyptę soli – zagnieść. Po chwili dodać wcześniej przygotowaną kulkę. Zagniatać, po 20 minutach ugniatania należy odstawić ciasto w ciepłe miejsce, aby zwiększyło swoją objętość o 1/3.

Etap III
Gdy ciasto otrzyma odpowiednią objętość, roztopić połowę pozostałego masła, dodać do ciasta i dalej zagniatać. Następnie odstawiamy ciasto aż podwoi swoją objętość. 

Etap IV
Do wyrośniętego ciasta dodajemy skórkę pomarańczową i resztę masła. Po zagnieceniu włożyć do formy, bądź samemu nadać formę gołębicy.

Etap V
Piec przez 15 minut w piekarniku nagrzanym do 190°C, zmniejszyć temperaturę do 160°C i pozostawić w piekarniku na 20 minut.

Przepis pochodzi z gotujmy.pl 
Kto się skusi? 

Buona Pasqua a Tutti!

1 komentarz: